Na 3 miesiące trafi do aresztu strażnik miejski z Kielc. 42-letniemu mężczyźnie zarzucono zgwałcenie młodej kobiety. Funkcjonariusza zatrzymali w niedzielę wieczorem policjanci, potwierdził Rafał Orłowski z Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Tymczasowe aresztowanie zastosowano jako środek zapobiegawczy. Śledczy uznali, że na wolności oskarżony może mataczyć, dodał prokurator.
Strażnikowi miejskiemu postawiono też zarzuty zniszczenia mienia i gróźb karalnych. Grozi mu do dwunastu lat więzienia. Prawdopodobnie funkcjonariusz zostanie wydalony ze służby. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyła sama poszkodowana.
Paweł Solarz