Zagrożone są plany powstania zakładu przetwarzania odpadów na starym składowisku śmieci w Potoku Wielkim koło Jędrzejowa. Pod koniec grudnia radni przyjęli uchwałę o przystąpieniu gminy do spółki. Zgodnie z ustaleniami – Jędrzejów, wnosząc 3- hektarowy grunt starego składowiska, miałby otrzymać w niej 25% udziałów. W zakładzie pracę mogłoby znaleźć ponad 20 osób.
Inwestycja jest jednak zagrożona, ponieważ uchwałę zaskarżył do wojewody radny Grzegorz Kuśmierz. Jego zdaniem – gmina ma zbyt małe udziały w spółce, by wpływać na jej działalność.
Według burmistrza Jędrzejowa, Marcina Piszczka – działania radnego mogą doprowadzić do tego, że nie dojdzie do realizacji inwestycji. W konsekwencji wszyscy będą płacić więcej za składowanie śmieci. Tymczasem zakład w Potoku mógłby być alternatywą dla wysypiska we Włoszczowie, na które teraz są wywożone nieczystości.
Budowa zakładu przetwarzania odpadów na paliwo alternatywne w Potoku Wielkim ma kosztować od 8 do 12 milionów złotych. Inwestycja miałaby zostać sfinansowana przez firmę, która chciała wejść do spółki z gminą Jędrzejów.
Ewa Pociejowska – Gawęda