O zawirowaniach wokół wstrzymania unijnych funduszy na polskie drogi rozmawiali w niedzielę goście Studia Politycznego Radia Kielce. Jak już informowaliśmy, Bruksela zablokowała wypłatę środków, w związku ze zmową cenową przy kontraktach na budowę dróg.
Nieprawidłowości wykryła strona polska. Po rozmowach minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej z przedstawicielami Komisji Europejskiej dopływ pieniędzy może być wznowiony na przełomie lutego i marca. Chodzi o 3 i pół miliarda złotych.
Zdaniem Sławomira Kopycińskiego z Ruchu Palikota, zablokowanie tych środków nie było przypadkowe, to bardzo mocno osłabia Polskę w walce o unijne fundusze. Jak dodał, szkoda, że rząd zareagował w tej sprawie tak późno. Dopóki nie zmienimy ustawy o zamówieniach publicznych może ponownie dochodzić do takiej sytuacji, powiedział Sławomir Kopyciński.
Z tą opinią zgodził się Jacek Włosowicz, europoseł Solidarnej Polski. Jak podkreślił, to dobrze, że wykryły to polskie służby. Jak dodał, z powodu wadliwej ustawy wiele firm w naszym kraju pada, dlatego należy zaostrzyć procedury dotyczące zamówień publicznych.
Zaskakujący jest brak wyobraźni polskiego rządu, mówi Andrzej Szejna, przewodniczący SLD w regionie. Według niego, to skandal i totalny brak profesjonalizmu rządzących. To źle, że informacja ta pojawiła się tuż przed szczytem Unii Europejskiej.
Andrzej Bętkowski z PiS uważa, że ta sprawa nie może się rozmydlić, jest to poważny problem, który trzeba będzie omówić na forum Sejmu.
Zdaniem liderki PO w regionie Marzeny Okły-Drewnowicz, to co stało się w przypadku Polski nie jest niczym wyjątkowym wśród państw Unii Europejskiej, gdzie około 200 projektów jest wstrzymanych, a z naszego kraju jedynie 2. Wykorzystujemy, aż 25 % środków z Funduszu Spójności, mówi posłanka. Poza tym, polski rząd informował Brukselę o nieprawidłowościach już w 2010 roku.
Z kolei Marek Gos z PSL stwierdził, że wstrzymane środki, być może nie w całości zostaną przekazane Polsce. Aby ustrzec się nieprawidłowości przy przetargach, konieczna jest zmiana polskiego prawa, dodał poseł.
Polscy przedstawiciele rządu obiecali, że jak najszybciej prześlą do Brukseli wszystkie niezbędne dokumenty gwarantujące dobrą kontrolę wydatków unijnych, a także szczegółowy audyt projektów drogowych.
Katarzyna Kozak