W meczu 17. kolejki PlusLigi siatkarze Effectora Kielce przegrali ze Skrą Bełchatów 1:3 (25:18, 18:25, 23:25, 18:25).
Pierwszego seta kielczanie wygrali bardzo wysoko 25:18, choć przebieg tej partii nie wskazywał, że gospodarze zwyciężą tak wyraźnie. Dopiero w końcówce podopieczni Dariusza Daszkiewicza uzyskali przewagę 19:15, którą później tylko powiększali. Ostatnie fragmenty tej odsłony to popis gry siatkarzy Effectora, którym wychodziło dosłownie wszystko.
Druga partia była bliźniaczo podobna do pierwszej, nawet zakończyła się identycznym wynikiem, z tymże zdecydowanie przebiegała pod dyktando gości. Kielczanie w niczym nie przypominali drużyny z pierwszego seta i tę odsłony oddali praktycznie nie podejmując walki. W efekcie po dwóch setach mieliśmy w meczu remis 1:1.
W trzecim secie, kibice, którzy w rekordowej liczbie wypełnili Halę Legionów, doczekali się wreszcie emocjonującej końcówki. Niestety, ponownie górą byli goście, którzy zwyciężyli tego seta 25:23 i w meczu objęli prowadzenie 2:1.
Czwarta partia już zupełnie bez historii. Bełchatowianie szybko objęli prowadzenie, które wynosiło momentami nawet dziesięć punktów (20:10). W efekcie po bardzo słabej grze Effectora w tym secie, Skra wygrała tę partię 25:18 i cały mecz 3:1. Kielczanie zagrali dobrze tylko w pierwszym secie, a w ten sposób meczu wygrać się nie da.
MVP spotkania został uznany holenderski środkowy Skry Bełchatów Wytze Kooistra.
Na pomeczowej konferencji prasowej kapitan Effectora Michał Kozłowski nie miał zbyt zadowolonej miny.
W następnej kolejce, siatkarze Effectora Kielce zagrają w najbliższy piątek, w Kędzierzynie-Koźlu z ZAKSĄ.
tekst i zdjęcia: Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
Siatkarze Effectora Kielce są już pewni gry w fazie play-off. Teraz walczą o to, aby przystąpić do tej rywalizacji z miejsca siódmego, a nie ósmego. Kluczem do osiągnięcia tego celu może być sobotnia wygrana w Hali Legionów z PGE Skrą Bełchatów, która ostatnio ma fatalną passę: odpadła z Ligi Mistrzów i nie zdobyła Pucharu Polski, a poza tym zawodnicy borykają się z kontuzjami.
W Kielcach raczej nie zobaczymy przyjmującego Michała Winiarskiego i libero Pawła Zatorskiego.
O tym osłabieniu rywali mówił podczas konferencji prasowej środkowy Effectora Grzegorz Kokociński.
Na szczęście skończyły się chyba problemy w kieleckim zespole. Zarówno
libero Bartosz Sufa jak i przyjmujący Nikołaj Penczew są gotowi do gry.
– Może jeszcze nie w pełni sił i nie w najlepszej dyspozycji, ale urazy
nie wykluczają ich ze składu – mówi trener Effectora Dariusz
Daszkiewicz.
Spotkanie 17. kolejki PlusLigi Effector Kielce – PGE Skra Bełchatów
rozpocznie się w Hali Legionów w sobotę o godzinie 17.00. Mecz będziemy
relacjonować na antenie Radia Kielce w magazynie „Sport i Muzyka”.
Jakub Rożek
jakub.rozek@radio.kielce.pl