Stan nawierzchni kieleckich ulic wzbudza wściekłość u kierowców poruszających się po stolicy województwa. Portale społecznościowe i fora dyskusyjne w internecie, pełne są narzekań na gigantyczne dziury w jezdniach. Dodatkowo, centrum Kielc jest sparaliżowane przez remont Ronda Herlinga Grudzińskiego.
Prezydent Wojciech Lubawski uważa, że ogromna liczba ubytków w jezdniach, to wina wykonawców, którzy kilkadziesiąt lat temu źle zrobili podbudowy kieleckich ulic. Jak dodaje, uszkodzenia nie pojawiają się na ulicach, wybudowanych w nowych technologiach.
Nawiązując do fatalnego stanu tymczasowego ronda, u zbiegu alei IX Wieków Kielc, Czarnowskiej i Paderewskiego, prezydent tłumaczy, że jest to plac budowy, a zamknięcie tego terenu spowodowałoby ogromne utrudnienia w całym mieście.
Za naprawę ulic w Kielcach, odpowiadają 3 firmy. Pracują one praktycznie całą dobę, by ułatwić przejazd przez miasto. Jak się okazuje, prace naprawcze posuwałyby się szybciej, gdyby było na to więcej pieniędzy- uważa prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Zieleni Michał Miszczyk.
Obecne łatanie ubytków, to prace tymczasowe. Właściwe usuwanie uszkodzeń rozpocznie się dopiero wiosną.
Stanisław Blinstrub