Przerost zatrudnienia i zła polityka zakupu leków, to najważniejsze zastrzeżenia, wynikające z audytu, który został przeprowadzony w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Wicemarszałek województwa Grzegorz Świercz, odpowiedzialny za ochronę zdrowia w regionie podkreśla, że płace pochłaniają aż 77% całego budżetu lecznicy.
Świętokrzyskie Centrum Onkologii
Jak dodaje, w ŚCO na 330 łóżek, zatrudnionych jest ponad 1400 osób. Tymczasem, w sąsiedniej lecznicy, czyli w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, personel jest mniejszy, niż w ŚCO, ale liczba łóżek jest trzykrotnie większa. Dużą bolączką ŚCO jest także niewykorzystywanie w pełni sal operacyjnych, w których zabiegi przeprowadzane są tylko do godziny 15. Audytorzy zarzucają także, że oddziały są nierentowne. Na kilkanaście, działających w tej lecznicy, zaledwie dwa przynoszą zyski. To chemioterapia dzienna oraz stacjonarna endokrynologia.
Firma AMG Finanse z Łodzi przeprowadziła także kontrolę w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Kielcach. Tu z kolei, zaskoczeniem jest to, że większość oddziałów przynosi stratę finansową. Dziwi to tym, bardziej, że w szpitalu tym znajdują się jedyne w województwie oddziały: chirurgia, ortopedia i onkologia dziecięca – stwierdza Grzegorz Świercz. Natomiast obłożenie łóżek waha się w granicach 40-50%.
Z tymi wskazaniami nie zgadza się dyrektor Szpitala Dziecięcego, Włodzimierz Wielgus. Jak mówi, zdarzają się takie okresy, kiedy mali pacjenci muszą leżeć na przystawionych łóżkach. Wtedy obłożenie wynosi nawet 80-90%. Dyrektor dodaje, że w 1997 roku, w szpitalu leczono 10 tysięcy pacjentów, natomiast teraz to już 16 tysięcy osób.
Kontrola przeprowadzona została także w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Czerwonej Górze. Największym problemem jest tam narastająca spirala długów. Zobowiązania placówki wynoszą obecnie prawie 40 mln zł, z tego około 20 mln zł, to długi wymagalne, czyli takie, których termin płatności został już przekroczony.
Wicemarszałek Grzegorz Świercz podkreśla, że w lecznicy w Czerwonej Górze, podobnie jak w ŚCO, niezbędna będzie zmiana polityki zakupu leków.
Iwona Murawska












