Budynek ostrowieckiego gimnazjum nr 2, który znajduje się blisko osuwiska powstałego na skutek grudniowej katastrofy budowlanej, został wyłączony z użytkowania. A to znaczy, że po feriach uczniowie tej placówki będą mieli zajęcia lekcyjne w budynku Szkoły Podstawowej nr 7 oraz Wyższej Szkoły Biznesu i Przedsiębiorczości.
Decyzję o zamknięciu budynku gimnazjum podjął prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński. Brzegi wyrwy, jaka powstała na skutek osunięcia się wzgórza pomiędzy ulicami Polną a Mickiewicza, znajdują się w odległości niespełna 10 metrów od wejścia do szkoły. Choć teren jest odgrodzony i monitorowany przez kamery i straż miejską, istnieje zagrożenie powiększania się, mającego 15 metrów głębokości krateru właśnie w kierunku szkoły. Takie opinie znalazły się raporcie, jaki Państwowy Instytut Geologiczny przesłał do ostrowieckiego urzędu.
Według zapewnień urzędników, zajęcia szkolne będą odbywały się zgodnie z obowiązującym w gimnazjum rozkładem lekcji i tak jak to był dotychczas tylko na jedną zmianę. W sumie, zmiana szkoły będzie dotyczyła 300 uczniów. Jednocześnie prezydent Ostrowca zaprzeczył, aby istniała konieczność ewakuacji mieszkańców trzech bloków usytuowanych na skraju skarpy.
Niestety, aż do czasu wykonania szczegółowych badań geologicznych, które mają się rozpocząć dopiero wiosną, nie ma możliwości prowizorycznego umocnienia czy częściowego zasypania wyrwy. Prace zabezpieczające skarpę oraz zasypanie krateru czy odbudowa jezdni, mogą rozpocząć się najwcześniej w połowie roku.
Teresa Czajkowska