1. stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Według jej zapisów, za legitymowanie się nieważnym dokumentem grozi grzywna do pięciu tysięcy złotych, a nawet kara ograniczenia wolności. Tymczasem, w kieleckim Urzędzie Miasta na odbiór czeka prawie tysiąc dowodów osobistych, wyrobionych w 2012 roku.
Trudno określić ile osób zgłosi się po nowy dokument w tym roku. Z danych magistratu wynika, że ważność straci 20 tysięcy dowodów, wydanych w Kielcach 10 lat temu. Nie oznacza to jednak, że taka liczba interesantów zgłosi się do urzędu- wyjaśnia dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich, Jerzy Król. Wiele osób zmieniło miejsce zamieszkania, zmieniło stan cywilny, albo po prostu zgubiło dokumenty. Tym osobom, które po 2003 roku zmieniły dowód osobisty, okres ważności dokumentu liczy się od momentu jego wyrobienia.
Jerzy Król podkreśla, że coraz więcej instytucji zwraca uwagę na ważność dokumentu tożsamości. Najwięcej trudności możemy mieć podczas załatwienia spraw w banku i kontroli drogowej. Poważne nieprzyjemności mogę nas również spotkać podczas wyjazdów zagranicznych. Zdarzały się przypadki, że z powodu kończącej się ważności dowodu, Ludzie byli cofani z granicy i musieli zrezygnować z wyjazdu na wakacje.
W wydziale spraw obywatelskich, na właściciela czeka wciąż jeden dowód osobisty, wyrobiony w marcu 2003 roku. Za dwa miesiące straci ważność i prawdopodobnie zostanie zniszczony.
Wyrobienie dokumentu tożsamości jest bezpłatne, a ustawowy czas oczekiwania na dokument to 30 dni. Pracownicy magistratu zapewniają jednak, że w rzeczywistości, dokumenty są gotowe znacznie szybciej.
Paweł Klepka












