Samorząd województwa nie przekaże spółce Lotnisko Kielce pieniędzy, na spłatę zobowiązań podatkowych wobec gminy Masłów. Z prośbą o dotację, w wysokości 3 milionów złotych wystąpiły władze spółki. Zarząd Województwa nie zgodził się na takie rozwiązanie, a w związku z tym, prezes „Lotniska Kielce”- Robert Erdowski wystąpił do sądu o ogłoszenie upadłości.
Członek Zarządu Województwa- Jan Maćkowiak powiedział na naszej antenie, że to słuszna decyzja, ponieważ formuła działania lotniska, w obecnej formie już się wyczerpała. Dodał, że jest przeciwny pompowaniu pieniędzy w obiekt, skoro pozostali wspólnicy nie chcą tam inwestować.
Jan Maćkowiak jest przekonany, że lotnisko w Masłowie jest potrzebne regionowi, ale konieczne są inwestycje w infrastrukturę. Chodzi m.in. o wydłużenie pasa startowego i zbudowanie systemów naprowadzania. W jego opinii, samorząd województwa, jako jedyny może sprostać temu zadaniu, wykorzystując unijną pomoc. Partnerem w tych działaniach powinny być władze Kielc. Jan Maćkowiak przypomniał, że odbył już pierwsze rozmowy na ten temat z prezydentem Wojciechem Lubawskim. W opinii zarządu województwa, konieczne jest jak najszybsze powołanie nowego podmiotu zarządzającego obiektem w Masłowie i zabieganie o nadanie mu statusu lotniska publicznego. Dzięki temu, zmniejszą się m.in.zobowiązania podatkowe.
Jan Maćkowiak zapewnia, że w opinii prawników, współwłaściciele lotniska nie będą obciążani długami spółki, po jej ewentualnej upadłości. Likwidacja spółki „Lotnisko Kielce” w Masłowie może spowodować zerwanie umowy na administrowanie obiektem przez Aeroklub Kielecki.
Radosław Podsiadły