Siatkarze Effectora Kielce przegrali w Masłowie z wiceliderem tabeli Młodej Ligi Lotosem Treflem Gdańsk 0:3 (20:25, 20:25, 19:25). Był to mecz rozgrywany awansem z 16. kolejki spotkań.
Kielczanie próbowali walczyć z dysponującymi znacznie lepszymi warunkami fizycznymi rywalami. Jednak w końcówkach każdej z partii to goście mieli więcej atutów i zasłużenie wygrali cały pojedynek.
– Brak dokładności to był nasz grzech główny – powiedział Radiu Kielce po meczu trener Effectora Krzysztof Makaryk.
– Goście wyszli bardziej zmotywowani i skoncentrowani – podsumował libero kieleckiego zespołu Kamil Tajer.
Siatkarze Effectora Kielce po 15 kolejkach zajmują 11. ostatnie miejsce w tabeli Młodej Ligi i mają jeden mecz zaległy. Dotychczas podopieczni Krzysztofa Makaryka wygrali tylko dwa spotkania.
Jakub Rożek
jakub.rozek@radio.kielce.pl