Najprawdopodobniej wyciekająca woda była bezpośrednią przyczyną osunięcia się skarpy pomiędzy ulicami Polną, a Mickiewicza w Ostrowcu Świętokrzyskim. W wyniku erozji zapadła się część ulicy Polnej na wysokości Gimnazjum nr 2. Powstała dziura o głębokości 15 metrów i długości około 70 metrów.
Osuwająca się ziemia zniszczyła część sieci wodociągowej i
ciepłowniczej. Zablokowała także znajdujące się w pobliżu garaże. Znajdujące się na miejscu ekipy techniczne zabezpieczyły miejsce
zdarzenia, i próbują przywrócić dopływ ciepła i wody do okolicznych
bloków.
Z najnowszych doniesień wynika jednak, że być może ciepło
popłynie dopiero w czwartek, stąd prezydent Ostrowca rozważa ewakuacje
mieszkańców. Ci twierdzą, że bezpośrednią przyczyną katastrofy była woda, która
systematycznie wypłukiwała nasyp jezdni.
Takiemu twierdzeniu stanowczo
zaprzecza Zdzisław Foremniak, szef Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w
Ostrowcu Świętokrzyskim. Jego zdaniem nic nie wskazywało, aby woda w tym
miejscu wyciekała. Mają to potwierdzać pomiary jej zużycia, które nie
odbiegają od wcześniejszych. Jak dodał, rury wodociągowe pękły na skutek
usunięcia się ziemi, a nie odwrotnie.
Podczas oględzin osuwiska natrafiono na nieznane fragmenty budowli,
które nie istniały na żadnych współczesnych mapach. W związku z tym
urzędnicy poszukują dawnych map w ostrowieckich archiwach. Na razie
trudno oszacować straty. W czwartek na miejsce przyjadą ekipy geologów, by
doradzić, jak rozwiązać problem osuwiska.
Marek Orkisz
Służby ratunkowe zabezpieczyły osuwisko, które powstało w centrum Ostrowca Świętokrzyskiego. W tej chwili czekają na decyzję geologów, którzy muszą zbadać teren pod względem bezpieczeństwa. Jest to konieczne, by usunąć zwały ziemi i gruzu – poinformowała kapitan Barbara Majdak, rzecznik ostrowieckiej komendy Państwowej Straży Pożarnej.
Jak dodała kapitan Barbara Majdak – najważniejsze jest, że strażacy –
ratownicy, którzy sprawdzali teren osuwiska za pomocą kamery
termowizyjnej nie stwierdzili pod ziemią żadnych przysypanych osób.
Na
skutek zawalenia się skarpy przy ulicy Polnej przerwane zostały dostawy
wody, prądu i gazu. W tej chwili mieszkańcy okolicznych bloków mają już
gaz i prąd, ale wciąż pozbawieni są wody, która ma popłynąć około
godziny 14.00 – 15.00. W usuwanie awarii zaangażowały się wszystkie
służby miejskie. Odkryto warstwę ziemi, by dotrzeć do uszkodzonych rur.
W
centrum Ostrowca wciąż są utrudnienia komunikacyjne. Zablokowany jest
ruch na ulicy Polnej na odcinku od Mickiewicza do ulicy Sienkiewicza.
Dyrekcja Gimnazjum nr 2, które znajduje się w pobliżu osuwiska
zdecydowała o odwołaniu zajęć. Zmieniły się też kursy
autobusów miejskich. Działa sztab antykryzysowy.
Ewa Golińska
Katastrofa budowlana w Ostrowcu Świętokrzyskim. Zawalił się nasyp ziemny przy ulicy Polnej. Wiadomo już, że nie ma żadnych ofiar. Są jednak problemy z dostawą wody i gazu, a także poważne utrudnienia w ruchu. Tuż po północy osunęła się skarpa przy ulicy Polnej, naprzeciwko Gimnazjum nr 2. Tony ziemi przysypały znajdujące się obok garaże, niszcząc dziesięć z nich.
Trwa zabezpieczanie miejsca wokół osuwiska, usuwany jest gruz. Starosta Zdzisław Kałamaga poinformował nas, że w katastrofie nikt nie ucierpiał. Osuwisko spowodowało jednak wyrwę w jezdni na ulicy Polnej. Całkowicie zamknięty dla ruchu jest odcinek od skrzyżowania z Mickiewicza do skrzyżowania z ulicą Sienkiewicza, a także częściowo zamknięty dla ruchu pieszego. Zmieniły się też kursy autobusów miejskich.
W związku z katastrofą zawieszone zostały dzisiaj zajęcia w Gimnazjum nr 2. Są być problemy z dostawą wody i gazu do pobliskich osiedli.
Ewa Golińska