Nowe podejście do tematyki poruszania się rowerem po mieście, przedstawili dziś przedstawiciele Polskiej Unii Mobilności Aktywnej, na konferencji w Skarżysku Kamiennej. Spotkanie było skierowane do przedstawicieli samorządów lokalnych i stowarzyszeń, dążących do poprawy warunków korzystania z jednośladów.
Chodzi przede wszystkim o uzmysłowienie wszystkim użytkownikom dróg, że mogą ze sobą wspólnie pokojowo współistnieć- przekonuje wiceprezydent Europejskiej Federacji Cyklistów Piotr Kuropatwiński. Jego zdaniem, kierowcy samochodów nie powinni na przykład denerwować się, gdy widzą rowerzystę na jezdni, mimo że obok przebiega ścieżka dla jednośladów. Cykliści często wybierają ogólnodostępną trasę, bo jest po prostu wygodniejsza. Zwraca też uwagę, na to, że miłośnikom jednośladów należy umożliwić przewożenie tych pojazdów komunikacją miejską.
Jako przykład miejsca, które świetnie radzi sobie z godzeniem ruchu pieszego, samochodowego i rowerowego, Piotr Glazik z Polskiej Unii Mobilności Aktywnej, podaje przykład Gdańska. Na 2800 kilometrów ulic w mieście ograniczono prędkość do 30 kilometrów na godzinę. Okazało się, że w związku z tym nie trzeba już budować ścieżek rowerowych, bo przy tej prędkości, wszyscy świetnie radzą z poruszaniem po drogach- dodał.
Polska Unia Mobilności Aktywnej skupia stowarzyszenia i samorządy, którym zależy na rozwoju infrastruktury rowerowej.
Paweł Klepka