Program Rozwój Polski Wschodniej ma być kontynuowany w nowej perspektywie unijnej na lata 2014 – 2020 – taką deklarację złożyło Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. O szansach dla Świętokrzyskiego dyskutowali politycy na antenie Radia Kielce. Jak stwierdził lider Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Lipiec – kontynuacja programu dobrze wróży naszemu regionowi.
O ile trafią do nas zapowiadane środki pomocowe, z pewnością mogłyby wzrosnąć wskaźniki rozwoju gospodarczego w Świętokrzyskiem. Poseł Lipiec stwierdził, że lepiej, niż dotychczas powinny być rozdysponowane pieniądze na walkę z bezrobociem i skomunikowanie regionu.
Grzegorz Banaś powiedział z kolei, że środki, które do tej pory dotarły do Świętokrzyskiego w ramach programu były dobrze wykorzystane. Działacz Solidarnej Polski ubolewa jednak, że z listy indykatywnej wykreślona została n.p. jedna z kluczowych inwestycji – budowa obwodnicy Wąchocka na drodze krajowej nr 42.
Jarosław Górczyński z PSL nie zgodził się z tą opinią. Podkreślił, że województwo świętokrzyskie jest liderem w wykorzystaniu środków europejskich i tak samo będzie – jego zdaniem – w nowej perspektywie finansowej. Poseł PSL wyraził nadzieję, że negocjowany obecnie budżet dla państw Wspólnoty nie będzie drastycznie uszczuplony. Dodał, że do przetargów na duże inwestycje w kraju powinny być dopuszczone polskie firmy, dzięki temu będziemy pewni ich zakończenia.
Sławomir Kopyciński uważa, że sam fakt istnienia programu Rozwój Polski Wschodniej jest bardzo korzystny dla regionu. Poseł Ruchu Palikota zaznaczył jednak, że trzeba z wielu zadań rezygnować, by realizować ważniejsze i pilniejsze. Przypomniał deklarację premiera Donalda Tuska, że będzie dbał o zrównoważony rozwój. Poseł wyraził nadzieję, że szef rządu dotrzyma słowa.
Marzena Okła – Drewnowicz powiedziała, że program funkcjonował w poprzedniej perspektywie, więc nie jest wyłączną zasługą PiS-u, które to sobie przypisuje sukcesy. Posłanka PO przypomniała, że odbywały się konsultacje, dotyczące programu, podczas których rozważano różne warianty – m.in. taki, by przyznawać pieniądze najbiedniejszym gminom, a nie regionom. Ostatecznie będzie on kontynuowany w dotychczasowej formie. Środki będą przeznaczone na rozwój potencjałów gospodarczych, na walkę z bezrobociem, inwestycje w stolicach regionów oraz na infrastrukturę komunikacyjną.
Andrzej Szejna przyznał, że w dziedzinie infrastruktury transportowej region poniósł pewną porażkę, realizując ten program. Lider świętokrzyskiego SLD stwierdził, że powinno się przesunąć środki na te właśnie cele. Dodał, że w zasadzie przedstawiciele wszystkich politycznych opcji zgadzają się, co do konieczności kontynuowania programu, różnią się jedynie w szczegółach.
Ewa Golińska