Radni Komisji Budżetu i Finansów kieleckiej Rady Miasta pozytywnie zaopiniowali wprowadzenie elektronicznej karty miejskiej, uprawniającej do przejazdów MPK. Jednocześnie mieszkańcy zapłacą drożej za bilety papierowe. Cena normalnego wzrośnie z 2 złotych, 40 groszy do 3 złotych, za bilet ulgowy zapłacimy 1,50 zł.
Radni pozytywnie zaopiniowali także podstawę naliczania opłat i wysokość stawek za odbiór śmieci, które będą obowiązywać od lipca przyszłego roku. Podstawą ma być liczba osób zamieszkujących lokal, a stawki mają wynosić 9,50 zł za śmieci posegregowane i 12 złotych za niesegregowane.
Radni przy dwóch głosach za i czterech wstrzymujących się wydali też pozytywną opinię, aby w przyszłorocznym budżecie przesunąć 160 tysięcy złotych z organizacji „Sylwestra Pod Gwiazdami” i przeznaczyć je na funkcjonowanie Domu Kultury „Zameczek”.
Radni Komisji Budżetu i Finansów kieleckiej Rady Miasta pozytywnie zaopiniowali przyznanie w przyszłorocznym budżecie dotacji dla Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w wysokości prawie 8,5 miliona złotych.
Zastępca dyrektora MOSiR, Artur Sabat zaznaczył, że jest to 50% środków na funkcjonowanie instytucji. Drugą połowę MOSiR wypracowuje sam. Pieniądze przeznaczone są przede wszystkim na utrzymanie obiektów sportowych, płace pracowników, drobne prace remontowe, ponieważ poważniejsze nie są planowane i opłaty za media, które są coraz wyższe.
Artur Sabat dodał, że wzrostem opłat za media podyktowana jest też planowana podwyżka stawek za wynajem obiektów sportowych należących do MOSiR.
Za metr kwadratowy trzeba będzie zapłacić o 96 groszy więcej niż w roku bieżącym. Podwyżkę oszacowano na podstawie lat poprzednich.
Nie przeszedł jednak wniosek radnej Reginy Zapały dotyczący przeniesienia w przyszłorocznym budżecie 265 tysięcy na budowę kanalizacji na ulicach Łazy i Lubicznej. W zamian za to, trzeba by było zrezygnować z 6 nowych popiersi na Skwerze Szarych Szeregów, oświetlenia Parku Staszica, dwóch pamiątkowych tablic z brązu oraz fontanny przy ul. Zagórskiej. Projekt wywołał ostrą dyskusję.
Zastępca prezydenta Kielc, Czesław Gruszewski stwierdził, że dotychczas nie spotkał się z sytuacją, aby inicjatywa lokalna nie uzyskała aprobaty. Radni twierdzili, że o wniosku dowiedzieli się zbyt późno. Skarbnik Barbara Nowak stwierdziła, że liczono na możliwość skorzystania z dotacji unijnej w ramach programu „kompleksowej ochrony wód podziemnych aglomeracji kieleckiej”, ale to najprawdopodobniej nie będzie możliwe.
Robert Szumielewicz