Konsorcjum spółek Effector z Włoszczowy i Effect Glass z Kielc nie jest właścicielem Centrum Produkcyjnego Pneumatyki „Prema”. Potwierdziła się natomiast informacja, że przedstawiciele konsorcjum negocjują z Ministerstwem Skarbu Państwa warunki zakupu ponad 92 procent akcji, które w ogłoszeniu prywatyzacyjnym zostały wycenione na 13 milionów złotych.
Rzecznik resortu Katarzyna Kozłowska informuje, że oferta wiążąca została złożona, a teraz trwają rozmowy w sprawie warunków sprzedaży. Dodaje, że resort w pierwszej kolejności rozpoczął negocjacje ze spółkami Effector i Effect Glass, ponieważ oferta tych firm była najkorzystniejsza. Negocjacje mają się zakończyć najpóźniej 13 grudnia. Jeśli do tego czasu umowa nie zostanie zawarta, to ministerstwo rozpocznie negocjacje w sprawie zakupu akcji z jedną z trzech pozostałych spółek.
Tymczasem, załoga „Premy” obawia się o swoje miejsca pracy. Pracownicy alarmują, że tworzone są już listy osób do zwolnienia. Według nich, zatrudnienie ma stracić co czwarty, ze 184 zatrudnionych w tej spółce. Prezes „Premy” Grzegorz Wysocki potwierdza, że przystąpił do realizacji programu restrukturyzacyjnego. Wyjaśnia, że zgodnie z porozumieniem zawartym pomiędzy pracodawcą, a pracownikami, w tym roku raczej nie będzie zwolnień. Dodaje jednak, że sytuacja na rynku nie zmieniła się na tyle, aby możliwe było odstąpienie od restrukturyzacji. Prezes zaznacza, że na razie są to tylko plany, które mogą być realizowane najwcześniej w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Grzegorz Wysocki zapewnia, że kwestia redukcji etatów nie jest poleceniem Ministra Skarbu Państwa, który negocjuje sprzedaż „Premy”. Dodaje, że program restrukturyzacyjny dotyczy, nie tylko zatrudnienia, ale także, między innymi, kwestii związanych z produkcją. Zgodnie z nim do 2014 roku, pracę w „Premie” ma stracić 40 osób. Część pracowników ma przejść na emeryturę i świadczenia przedemerytalne, pozostali otrzymają wypowiedzenia.
Robert Felczak