Spór o żywność genetycznie modyfikowaną w Polsce trwa. Włączyli się do niego politycy i naukowcy. Profesor Wiesław Kaca, mikrobiolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach uważa, że nie powinniśmy obawiać się GMO. Kilkudziesięcioletnie badania naukowe nie potwierdziły bowiem, że jest ona niebezpieczna dla człowieka. Profesor podkreślił, że GMO to nie tylko modyfikowana żywność, ale także szczepionki, które chronią nasze zdrowie.
W niedzielę przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie odbyła się manifestacja przeciwko ustawie o nasiennictwie, która dopuszcza stosowanie w Polsce GMO. Uczestniczyło w niej ponad sto osób, wśród nich także znani kielczanie – Edyta Herbuś i Michał Piróg. Profesor Wiesław Kaca, odnosząc się do demonstracji stwierdził, że niepotrzebnie wprowadziła ona niepokój w społeczeństwie. Zapewnił, że opublikowano dotychczas wiele naukowych artykułów, zweryfikowanych w instytutach badawczych, które potwierdzają celowość produkcji GMO.
Naukowiec z UJK przyznał, że producenci roślin genetycznie modyfikowanych zarabiają olbrzymie pieniądze, ale powstrzymanie produkcji byłoby szkodliwe dla współczesnej gospodarki. Profesor Kaca dodał, że spore koszty ponoszą ci, którzy muszą nabyć prawa patentowe do wytwarzania GMO, ale jest to nieuniknione.
Decyzja o oznaczeniu żywności modyfikowanej genetycznie jest konieczna – zaznacza naukowiec. Jego zdaniem – należałoby także rzetelnie policzyć, ile Polskę będzie kosztowało niedostosowanie się do unijnych norm. Profesor Wiesław Kaca uważa, że brak ustaleń prawnych stanowi większe niebezpieczeństwo, niż oficjalne przyzwolenie na wytwarzanie GMO.
Ewa Golińska