Prokuratura w Sandomierzu wyjaśnia, czy podczas prywatyzacji szpitala powiatowego w Opatowie nie doszło do złamania prawa. To już druga instytucja, która zainteresowała się okolicznościami przekształcenia placówki publicznej w spółkę, a potem jej wydzierżawienia. Sprawę bada także Najwyższa Izba Kontroli.
Dochodzenie rozpoczęło się od skargi mieszkańca powiatu opatowskiego, który zawiadamiał Prokuraturę Rejonową w Opatowie o możliwości popełnienia przestępstwa przy prywatyzacji lecznicy. Sprawę przekazano do sandomierskiej prokuratury.
Jolanta Religa, zastępca prokuratora rejonowego w Sandomierzu mówi że, sprawdzane jest, czy przy przekształceniu szpitala nie doszło do nadużyć i czy spółka „Twoje zdrowie” posiadała możliwości do prowadzenia tak dużej placówki. Prokuratura wyjaśnia również dlaczego starostwo nie reagowało na niewywiązywanie się spółki z umowy dzierżawy, a wręcz dopuszczało odroczenie spłaty należności z tytułu dzierżawy, nie domagając się przy tym odsetek za zwłokę.
Przesłuchiwani są nie tylko członkowie zarządu powiatu opatowskiego, ale także radni oraz urzędnicy starostwa. Istotne dla sprawy będą też informacje z ustaleń dokonanych przez NIK.
Teresa Czajkowska