Zarząd ostrowieckiego MPK chce zmienić zasady wynagradzania pracowników. Zdaniem prezes spółki Magdaleny Kołeczek, po włączeniu do podstawowego wynagrodzenia nagród jubileuszowych i dodatków za staż, fundusz płac będzie lepiej rozdysponowany, a dzięki temu uda się ocalić miejsca pracy.
Spółka, dopiero od dwóch lat nie przynosi strat. To efekt wprowadzenia restrykcyjnych oszczędności, ograniczania kursów i podniesienia w ubiegłym roku cen biletów. Dotychczasowe reformy przeprowadzono bez redukcji zatrudnienia. Władze spółki uznały jednak, że niezbędna jest reorganizacja wynagrodzeń.
Związkowcy nie zgadzają się na propozycje zarządu. Działacze twierdzą, że największa grupa pracownicza, czyli kierowcy już zarabiają mniej, a nowe zasady wynagradzania spowodują dodatkową obniżkę płac nawet o 500 zł. Wiesław Wójcicki- szef związku zawodowego kierowców twierdzi, że w ten sposób, zarząd chce znaleźć pieniądze na spłatę długów, a jego zdaniem nie powinno się tym obciążać załogi.
MPK ma 9 mln złotych długu. W spółce pracuje ponad 160 osób. Średnia pensja kierowcy, to 2800 zł brutto.
Teresa Czajkowska