Zadłużony na blisko 50 mln zł Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Czerwonej Górze, wprowadza plan naprawczy. W lecznicy od końca sierpnia trwa audyt i znane są już częściowe wyniki kontroli. Najbardziej nierentowny w placówce jest oddział rehabilitacji pulmonologicznej.
Jak informuje Grzegorz Świercz, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego, należy się zastanowić czy warto w takiej formie utrzymać ten oddział. Jak dodaje, koszty działalności wielokrotnie przewyższają wysokość kontraktu z NFZ. Stąd, albo uda się wynegocjować z Funduszem wyższą umowę, albo oddział zostanie zamknięty, a pacjenci będą otrzymywać jedynie doraźną pomoc medyczną.
Z kontroli wynika również, że w placówce trzeba przeprowadzić reorganizację personelu, choć, jak zaznacza wicemarszałek, na razie nie ma mowy o zwolnieniach pracowników. Zmiany miałyby polegać m.in. na lepszym planowaniu dyżurów lekarskich oraz likwidacji niektórych stanowisk kierowniczych. Ostateczne wyniki audytu mają być znane pod koniec tygodnia. Natomiast pod koniec roku poznamy nazwisko dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Czerwonej Górze. Urząd marszałkowski ogłosił konkurs na nowego szefa lecznicy.
Iwona Murawska