Kilkaset osób wzięło udział w zorganizowanym po raz siedemnasty w Kielcach „Pieśniobraniu”. Tym razem spotkanie odbyło się na dziedzińcu Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej na Wzgórzu Zamkowym. Wokalistów – amatorów wspomagało kilka chórów i zespołów: Fermata, Antidotum i Con Passione, a także Kantylena, Lubrzanki i Wrzosy oraz studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Jak powiedziała dyrygent chórów dr Ewa Robak, impreza z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością, a dziś pół tysiąca śpiewników rozeszło się jak ciepłe bułeczki.
Pieśniobranie rozpoczęło się od rozpalenia na dziedzińcu Wzgórza Zamkowego ogniska i zaśpiewania starej harcerskiej piosenki „Płonie ognisko i szumią knieje”. Następnie chór zaśpiewał m. in. „Marsz strzelców”, „O mój rozmarynie” oraz jedną z najbardziej popularnych piosenek z okresu I wojny światowej „Przybyli ułani pod okienko”.
Wśród osób, które po raz pierwszy wzięły udział w Pieśniobraniu były Oliwia, Julia i Zosia. Jak mówiły – to bardzo dobry sposób na uczczenie 94. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, a także wyraz szacunku do historii naszego kraju.
Na zakończenie wspólnego śpiewania jego uczestnicy przeszli z pochodniami przed Pomnik Niepodległości przy dworcu PKP, gdzie złożyli kwiaty i zapalili znicze. Organizatorami siedemnastego Pieśniobrania były: chór Fermata oraz Stowarzyszenie „A nam się chce!”.
Kolejna taka impreza odbędzie się 16 grudnia.
Iwona Murawska