M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Debata na temat bezpieczeństwa w czasie masowych imprez sportowych odbędzie się jutro w Kielcach. W spotkaniu wezmą udział: minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki, komendant główny policji nadinspektor Marek Działoszyński, a także reprezentanci prokuratury, Polskiego Związku Piłki Nożnej i klubów piłkarskiej Ekstraklasy.
Gośćmi Rozmowy Dnia w Radiu Kielce byli wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba oraz komendant główny policji nadinspektor Marek Działoszyński
Komendant główny policji stwierdził na antenie Radia Kielce, że uczestnicy debaty będą chcieli wypracować kierunek zmian w ustawie o bezpieczeństwie, by zapobiegać wydarzeniom, które mogłyby zagrażać kibicom, sportowcom i publiczności imprez masowych. Nadinspektor Marek Działoszyński uważa, że zachowania pseudokibiców często są irracjonalne i trudno je przewidzieć. Jak podkreślił – organizatorzy imprez mają jednak narzędzia, które mogą być wykorzystane po to, by w porę zapobiegać niebezpiecznym wydarzeniom.
Zdaniem wojewody świętokrzyskiego, Bożentyny Pałki-Koruby – spotkanie w Kielcach organizowane jest po to, by opracować plan koordynacji wszystkich służb podczas wydarzeń sportowych i imprez kulturalnych, organizowanych na stadionach. Bożentyna Pałka-Koruba przyznała, że na naszym stadionie doszło niedawno do ekscesu, po którym musiała interweniować policja. Dlatego tak niezbędne jest wspólne działanie służb i organizatorów, by nie dopuścić do podobnych zdarzeń.
Komendant główny policji odniósł się także do organizowanych 11 listopada w Warszawie manifestacji. Zapewnił, że policja jest przygotowana do zabezpieczenia marszów. Dodał, że ich trasy przygotowano tak, by nie było wspólnych punktów.
Nadinspektor Marek Działoszyński skomentował również plany likwidacji posterunków policji w małych miejscowościach. Zapewnił, że wcześniej dokładnie przeanalizowano zasadność takich działań. Wyjaśnił, że bezpieczeństwo zapewnia policjant, czyli osoba, a nie posterunek, czyli miejsce. Nie zgodził się z twierdzeniem, że na tych obszarach nie będzie funkcjonariuszy. Ich zadaniem będzie patrolowanie terenu. Natomiast każdy obywatel, który będzie chciał pomocy policji będzie kontaktował się z komendą miejską lub powiatową, co przyspieszy interwencję.
Ewa Golińska
