Do podtrucia tlenkiem węgla z kuchenki, opalanej węglem doszło w jednym z mieszkań, na osiedlu socjalnym w Nowinach. Lokal, w którym interweniowali strażacy był zadymiony, a meble pokryte sadzą- poinformował zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej, brygadier Rober Sabat.
Po przybyciu ratowników zmierzono stężenie czadu, ale mieszkanie było już wywietrzone. Pogotowie ratunkowe przebadało lokatorów. Odmówili oni jednak hospitalizowania. Dopiero po kilku godzinach, dwóch mężczyzn zgłosiło się do lecznicy w Czerwonej Górze. Dowodzący akcją strażak poinformował pracownika gminy, o działaniach które należy podjąć w celu wyeliminowania nieprawidłowości w działaniu kuchni.
W ubiegłym tygodniu, informowaliśmy, że niektórzy lokatorzy osiedla w Nowinach skarżyli się na jakość mieszkań, w tym na nieprawidłowe działania instalacji wentylacyjnej. Wójt Stanisław Barycki poinformował, że w ubiegłym tygodniu, mieszkanie w którym doszło do zadymienia było kontrolowane pod tym kątem. Kominiarze uznali, że przewody kominowe są drożne. Wójt upatruje przyczyn zadymienia w niewłaściwym korzystaniu z kuchni. Badanie straży wykazało siarczki, które nie powinny występować przy paleniu drewnem, albo węglem. Pracownik gminy stwierdził dodatkowo, że palenisko było otwarte, a lokatorzy używali lakierowanych płyt do ogrzewania mieszkania
W mieszkaniach trzeba będzie prawdopodobnie wykonać „mikroszczeliny” pod oknami – wyjaśnia Stanisław Barycki. Dodatkową sprawą jest umiejętne korzystanie z kuchni opalanych drewnem. W tym celu, wójt zamierza w każdym mieszkaniu umieścić instrukcję obsługi pieca węglowego oraz instrukcję przeciwpożarową.
Paweł Klepka