Nadal nie ma decyzji w sprawie umowy dotyczącej wspólnego prowadzenia Muzeum Okręgowego w Sandomierzu przez miasto, powiat i samorząd województwa. Punktem spornym jest sprawa powoływania dyrektora placówki. Miasto chce mianować dyrektora samodzielnie, tymczasem powiat i samorząd województwa domaga się konkursu i wpływu na wybór.
Wtorkowe rozmowy nie przyniosły rezultatu. Starosta sandomierski Stanisław Masternak powtórzył, że powołania na drodze konkursu wymagają przepisy dotyczące tego typu placówek kultury. Do odstąpienia od tej procedury potrzebna jest zgoda ministra. Ponieważ miasto na razie takiego dokumentu nie ma, kuriozalny byłby zapis w umowie, że dyrektor powoływany będzie bez konkursu – dodał Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Kultury,Turystyki i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach.
Z kolei wiceburmistrz Sandomierza Ewa Kondek powiedziała, że być może uda się wypracować wspólne stanowisko, na kolejnym poniedziałkowym spotkaniu w tej sprawie. Jeżeli nie dojdzie do podpisania umowy, to nie wykluczone, że Muzeum Okręgowe stanie się filią Muzeum Narodowego w Kielcach.
Grażyna Szlęzak-Wójcik