Sejmik Województwa Świętokrzyskiego zgodził się na przejęcie przez samorząd województwa uzdrowiska w Busku Zdroju. Za uchwałą w tej sprawie opowiedzieli się prawie wszyscy radni. Jedynie przewodnicząca komisji zdrowia- Jolanta Kręcka wstrzymała się od głosu.
Podobnie zachowała się w czasie wspólnego posiedzenia trzech komisji sejmiku, które odbyło się w zeszłym tygodniu w Busku. W rozmowie z Radiem Kielce stwierdził, że obawia się, iż prowadzenie uzdrowiska przez samorząd może być zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. Jak powiedziała, zastanawia się dlaczego jeszcze kilka miesięcy temu resort skarbu chciał prywatyzować niemal wszystkie uzdrowiska. „Czy chodziło tylko o szukanie pieniędzy zasilających budżet państwa, czy też o poważne zmiany dotyczące refundacji lecznictwa uzdrowiskowego?”- pytała Jolanta Kręcka.
Tych obaw, nie podziela marszałek Adam Jarubas. Jak powiedział, komunalizacja buskiego uzdrowiska nie odbije się negatywnie na finansach innych instytucji prowadzonych przez samorząd województwa. Jednocześnie przyznał, że widzi pewne zagrożenia związane, na przykład z obniżającym się poziomem finansowania świadczeń medycznych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a w przypadku Buska większość zabiegów jest realizowanych w ramach kontraktu z NFZ. Jeśli byłyby takie ograniczenia, to uzdrowisko będzie musiało szukać pieniędzy, choćby poprzez oferty komercyjne- stwierdził marszałek. Dodał, że zarówno załoga, jak i władze spółki maja tego świadomość.
Decyzję radnych, z dużym zadowoleniem przyjęli obecni na sesji związkowcy z uzdrowiska. Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Uzdrowisk Polskich Marian Mastaliński powiedział, że po przyjęciu uchwały poczuł ulgę. Związkowcy cieszą się, że zostaną utrzymane miejsca pracy. Zapewniają też, że jeśli zajdzie potrzeba są gotowi do oszczędzania i zaciskania pasa.
Uchwała sejmiku upoważnia zarząd województwa do wystąpienia do Ministra Skarbu, o nieodpłatne przekazanie akcji buskiego uzdrowiska samorządowi wojewódzkiemu. W kwietniu, resort ogłosił, że zamierza sprywatyzować prawie wszystkie polskie uzdrowiska. Te plany oprotestowali ich pracownicy, samorządowcy i część polityków. W rezultacie, ministerstwo zgodziło się na komunalizację uzdrowisk. Z takiej możliwości korzysta, nie tylko samorząd województwa świętokrzyskiego. Podobne decyzje podejmują m.in. władze województw zachodniopomorskiego, czy podkarpackiego.
Małgorzata Pirosz