W meczu 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce pokonali Pogoń Szczecin 2:1 (0:1). Bramkę dla gości zdobył w 43′ Emil Noll, wyrównał w 51′ Artur Lenartowski, a zwycięskiego gola strzelił Maciej Korzym w 77′. W 36′ rzutu karnego dla gospodarzy nie wykorzystał Paweł Sobolewski.
W pierwszej połowie zdecydowanie lepszym zespołem byli goście. Swoją przewagę udokumentowali bramką w 43′, gdy po wrzutce Japończyka Akahoshiego, piłkę lekko głową strącił Noll, a ta wpadła do bramki. Do przerwy gospodarze nie musieli jednak wcale przegrywać. W 36′ po faulu na Stano sędzia Borski podyktował dla Korony rzut karny, ale silny strzał Sobolewskiego w pięknym stylu obronił Pernis. W efekcie do przerwy „Portowcy” zasłużenie prowadzili 1:0.
W 36′ strzał Pawła Sobolewskiego z rzutu karnego obronił bramkarz Pogoni Dusan Pernis
Początek drugiej połowy to huraganowe ataki gospodarzy. Już kilkanaście sekund po wznowieniu gry w słupek trafił wprowadzony po przerwie Żewłakow, a w 51′ „żółto-czerwoni” mogli się już cieszyć z wyrównującego gola. Jego zdobywcą był Artur Lenartowski, który wykorzystał podanie Żewłakowa i silnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Pernisa. Ataki Korony nie ustawały, świetną okazję zmarnował między innymi Korzym, którego strzał o centymetry minął bramkę szczecinian.
Popularny „Korzeń” za niewykorzystaną okazje w pełni zrehabilitował się w 77′, gdy skutecznie dobił uderzenie Janoty. Mimo, że szczecinianie do końca naciskali, dążąc do zdobycia choćby wyrównującej bramki, gospodarze dowieźli zwycięstwo do końca meczu, udowadniając, że są drużyną z charakterem. W 88′ padła nawet trzecia bramka dla Korony, strzelił ją Janota, ale sędzia Borski gola nie uznał odgwizdując faul jednego z zawodników Korony. Do gry kieleckiego zespołu w drugiej części meczu dostroili się kibice, którzy swoim dopingiem poprowadzili „żółto-czerwonych” do zwycięstwa.
Posłuchaj pomeczowych komentarzy
Korona Kielce – Pogoń Szczecin 2:1 (0:1)
Bramki: Artur Lenartowski 51′, Maciej Korzym 77′ – Emil Noll 43′
Korona: Małkowski- Malarczyk (od 53′ Kijanskas), Kiercz, Stano, Lisowski, Szekely (od 46′ Żewłakow), Lenartowski, Jovanović, Sobolewski, Janota, Korzym (od 81′ Sierpina).
Pogoń: Pernis – Hricko, Dąbrowski, Noll, Pietruszka, Frączczak, Rogalski, Akahoshi (od 61′ Traore), Golla, Kolendowicz (od 78′ Bonin), Edi Andradina.
Żółte kartki: Szekely, Jovanović – Dąbrowski, Rogalski
Sędziował: Marcin Borski (Mazowiecki ZPN)
Widzów: 5468.
tekst i zdjęcia: Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
materiał dźwiękowy: Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl
W 9. kolejce T–Mobile Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się przed własną publicznością z Pogonią Szczecin. Obydwa zespoły przegrały swoje ostatnie mecze. „Portowcy” zgromadzili dotychczas na koncie 11 punktów i zajmują 9. pozycję w ligowej tabeli. „Żółto–czerwoni” mają trzy „oczka” mniej i są na miejscu 13.
Edi Andradina (z prawej) zagra tym razem przeciwko swoim byłym kolegom
Z kielczanami przemawia atut własnego boiska, ale szczecinianie są
zespołem nieobliczalnym. – Nie jesteśmy faworytami, bo jesteśmy niżej w
tabeli. Zrobimy jednak wszystko, żeby zrównać się z Pogonią punktami. Na
własnym stadionie nie wypada przegrywać – stwierdził bramkarz
gospodarzy Zbigniew Małkowski.
– Z trzech
dotychczasowych spotkań u siebie dwa ostatnie wygraliśmy. Mecz z Pogonią
też będziemy chcieli rozstrzygnąć na swoją korzyść. Nie będzie to łatwy
przeciwnik, ale zrobimy wszystko, żeby ostatecznie być lepszym o jedną
bramkę – powiedział trener Korony Leszek Ojrzyński.
W kieleckim zespole zabraknie pauzującego za czerwoną kartką Pawła
Golańskiego oraz kontuzjowanych Kamila Kuzery i Aleksandara Vukovica.
Pod znakiem zapytania stoi także występ Pawła Sobolewskiego.
Mecz Korony z Pogonią Szczecin rozegrany zostanie o godzinie 13.30 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.
Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl