Po raz pierwszy od prawie 100 lat, w Sandomierzu odprawiona została liturgia prawosławna. Mszę zorganizowano w kaplicy dolnej, kościoła p.w. Matki Bożej Królowej Polski, przy ul. Lwowskiej. Zgodę na użyczenie świątyni wydał biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, odpowiadając w ten sposób na prośbę hierarchów prawosławnych z diecezji lubelsko-chełmskiej.
Najbliższa cerkiew znajduje się 100 km od Sandomierza, co bardzo utrudnia wiernym regularny dostęp do obrządku. Według Konstantyna Czabaniuka, w Sandomierzu mieszka obecnie 25 osób wyznania prawosławnego. Znacznie więcej jest ich w okolicy, m.in. w Nisku i Stalowej Woli. Kaplica w Nadbrzeziu jest tymczasową siedzibą wiernych, ponieważ planowana jest budowa cerkwi. Rozważane są nawet konkretne lokalizacje, jednak na razie, Konstantyn Czabaniuk nie chciał zdradzać szczegółów.
Kaplica dolna kościoła, przy Lwowskiej została odpowiednio urządzona. Przywieziono utensylia liturgiczne i wyposażenie, nadające świątyni charakter prawosławny. W nabożeństwie wzięło udział ok. 20 osób, głównie pochodzenia ukraińskiego, mieszkających od kilka, lub kilkunastu lat w Sandomierzu. Liturgie prawosławne mają być sprawowane co tydzień.
Przed I wojną światową, w Sandomierzu funkcjonowały 2 parafie prawosławne. Jedna z nich miała siedzibę w budynkach Collegium Gostomianum, a druga w pomieszczeniach dawnego klasztoru Reformatów. Wiernymi byli przede wszystkim rosyjscy urzędnicy Zawichojskiego Okręgu Celnego, żołnierze straży granicznej oraz ich rodziny. Ostatnia liturgia odbyła się w 1915 roku.
Grażyna Szlęzak-Wójcik