Rada Gminy w Obrazowie w powiecie sandomierskim głosować dziś będzie nad odwołaniem z funkcji przewodniczącego Jana Orawca. Pod wnioskiem w tej sprawie spośród 15- osobowej rady podpisało się 8 radnych. 17 września za pośrednictwem wójta Krzysztofa Tworka radni chcieli wprowadzić do porządku obrad wniosek o odwołanie przewodniczącego, jednak Jan Orawiec nie wyraził na to zgody, powołując się na statut Rady Gminy.
Potem rozważał złożenie rezygnacji z funkcji, ale tego nie zrobił. – Nie złożyłem rezygnacji, żeby nie było komentarzy, że stchórzyłem, niech oni wezmą pełną odpowiedzialność za dalsze funkcjonowanie gminy – powiedział nam Jan Orawiec.
Przeciwnicy zarzucają mu m.in., że nie traktuje jednakowo wszystkich radnych, nie współpracuje z nimi, jest stronniczy, zdarza się, że prowadzi sesje w sposób chaotyczny, dlatego stracił ich zaufanie. Jan Orawiec określa te zarzuty jako absurdalne. Twierdzi, że radni złożyli wniosek o jego odwołanie pod dyktando wójta Krzysztofa Tworka. Ten z kolei stwierdził, że nigdy nie stosuje form nacisku, w każdej sprawie musi się znaleźć winny, tym razem padło na szefa rady.
Z układu sił w Radzie Gminy wynika, że przewodniczący straci funkcję. Jan Orawiec przewodniczy obrazowskiej radzie od czterech kadencji.
Grażyna Szlęzak – Wójcik