Kilkuset rowerzystów wzięło udział w Masie Krytycznej, która przejechała dziś przez Kielce. Cykliści chcieli pokazać jak silną i liczną są grupą, ale równocześnie przypomnieć miejskim planistom, że budując i modernizując drogi o rowerzystach nie tylko można, ale trzeba pamiętać. Brak wystarczającej infrastruktury rowerowej, to największa bolączka ludzi, chcących poruszać się po Kielcach rowerem – powiedział organizator imprezy, Marcin Chłodnicki ze Stowarzyszenia Rowerowego MTB Kielce.
Rowerzyści narzekali też na złe zachowania kierowców wobec użytkowników jednośladów. Lekceważenie, niezachowywanie bezpiecznej odległości podczas wyprzedzania i spychanie z drogi – to główne zarzuty z długiej listy przewinień.
Masa Krytyczna w Kielcach odbyła się w Europejskim Dniu bez Samochodu.
Marcin Przemirski