Posterunki policji w Klimontowie i Zawichoście będą zlikwidowane. Takie informacje przekazano samorządowcom z powiatu sandomierskiego, podczas spotkania w Komendzie Wojewódzkiej. Wójt Klimontowa- Ryszard Bień obawia się, że po zmianach, funkcjonariusze nie będą w stanie szybko dojechać do wypadków, które bardzo często mają miejsce w tym rejonie.
Przez gminę przebiega ruchliwa droga krajowa numer 9, znajduje się tam też kamieniołom, co powoduje duże natężenie ruchu. Od początku roku, na drogach w gminie Klimontów doszło do ponad 700 kolizji i wypadków. Wójt nie wie też, co zrobić z budynkiem po przeznaczonym do likwidacji posterunku.
To kolejna reorganizacja policji w powiecie sandomierskim. Poprzednia miała miejsce w 2010 roku. Wówczas zamknięto posterunki, m.in. w Wilczycach, Łoniowie i Samborcu. „Te zmiany nie spowodowały jednak wzrostu przestępczości, a wręcz przeciwnie przyniosły poprawę wykrywalności sprawców przestępstw i skróciły czas reakcji funkcjonariuszy”- twierdzi inspektor Zbigniew Kotarski, Komendant Powiatowy Policji w Sandomierzu.
Reorganizacja pracy policji w Świętokrzyskiem oznacza zamknięcie prawie 40 posterunków. Nie będzie natomiast likwidacji etatów, ale funkcjonariusze zostaną przeniesieni do komisariatów w większych miejscowościach.
Komenda Wojewódzka prowadzi konsultacje z przedstawicielami samorządów w sprawie zmian organizacji pracy. Do tej pory, odbyły się spotkania z przedstawicielami powiatów: kieleckiego, sandomierskiego i jędrzejowskiego. W tym ostatnim, zlikwidowane mają być posterunki w Wodzisławiu, Sobkowie, Imielnie i Nagłowicach, natomiast jednostka w Małogoszczu ma być przekształcona w komisariat. Kolejne spotkanie zaplanowano na 18. września. Komendant wojewódzki będzie wówczas rozmawiał z przedstawicielami powiatu starachowickiego.
Paweł Klepka












