Zbigniew Duda, radny i dotychczasowy szef struktur miejskich Prawa i Sprawiedliwości w Ostrowcu został ponownie wybrany na tę funkcję. Zarząd miejski partii będzie tworzyło jeszcze trzech radnych: Wojciech Lesiak, Jan Edward Kunat i Piotr Mrugała oraz szef biura poselskiego Artur Głąb. Prawo wyboru miało tylko 17. członków PiS w Ostrowcu, tylu bowiem przeszło weryfikację.
By wybory mogły się odbyć, pozytywnie zweryfikowanych, czyli posiadających czynne i bierne prawo wyborcze musiało być co najmniej 14 osób. Według Krzysztofa Lipca, szefa świętokrzyskiego PiS-u – obowiązująca nowa ordynacja znacznie zaostrza kryteria, dające prawa wyborcze. Dotyczą one przede wszystkim wymogu opłacania składek członkowskich oraz stażu partyjnego. Wybranych do zarządu ostrowieckiego koła PiS poseł Lipiec nazwał elitą, która poprowadzi organizację do jeszcze większych sukcesów. Dodał, że obecnie poprzeczka jest podniesiona o wiele wyżej, niż w poprzedniej kadencji, po to, by struktury oddolne się umacniały.
Nie wiadomo natomiast, kiedy odbędą się wybory struktur powiatowych, których dotychczasowym szefem jest poseł Jarosław Rusiecki. By je zorganizować, muszą być wybrane zarządy w co najmniej trzech kołach miejskich, ale terminu spotkań wyborczych w Ćmielowie czy Bałtowie jeszcze nie ustalono.
Z kolei dziś odbędzie się zebranie wyborcze struktur miejskich w Końskich, a jutro w Sandomierzu. W przyszłym tygodniu, w piątek, odbędą się wybory w strukturach opatowskich, gdzie część członków PiS będzie chciała pozbawić funkcji Jerzego Grządziela, obecnego szefa zarządu powiatowego. W ten sposób chcą oni zaprotestować przeciwko poparciu, jakiego Grządziel, bez konsultacji z partią, udzielił Bogusławowi Włodarczykowi, podczas ponownego wyboru na funkcję starosty. Włodarczyk wcześniej został odwołany po tym, gdy CBA ujawniło, że łamie ustawę antykorupcyjną.
Teresa Czajkowska












