Po raz pierwszy od 10 lat, w Klimontowie nie odbył się festiwal kultury i sztuki „Brunonalia”. Impreza poświęcona była pochodzącemu z tej miejscowości Brunonowi Jasieńskiemu- współtwórcy polskiego futuryzmu i działaczowi komunistycznemu, który w okresie wielkiej czystki został aresztowany i rozstrzelany. Zrehabilitowano go w 1956 roku.
„Brunonalia” przygotowywało Stowarzyszenie Miłośników Twórczości Brunona Jasieńskiego. Maria Więckowska z zarządu organizacji powiedziała nam, że jednym z powodów odstąpienia od organizowania imprezy była zmiana patrona liceum ogólnokształcącego w Klimontowie. Brunona Jasieńskiego zastąpiła św. Urszula Ledóchowska. „Po tej zmianie, zastanawialiśmy się, czy w rodzinnej miejscowości jest miejsce dla Brunona Jasieńskiego. Ponadto, mieliśmy wrażenie, że na festiwalu najbardziej zależy nam, a niekoniecznie partnerom z Klimontowa”- dodała.
Zastępca wójta Klimontowa Adam Przybylski zapewnia, że gdyby tylko ze strony Stowarzyszenia Miłośników Twórczości Brunona Jasieńskiego był jakiś znak, że chcą kontynuować „Brunonalia”, gmina pomogłaby tak jak w minionych latach, zapewniając noclegi w szkole, wyżywienie i dofinansowanie. „Bruno Jasieński, to postać kontrowersyjna i nie każdy musi za nim przepadać, ale mieszkańcy przyzwyczaili się do festiwalu i byłoby szkoda, gdyby nie został wznowiony”- powiedział wicewójt.
Maria Więckowska zapewnia, że stowarzyszenie jest w stanie kontynuować imprezę, nawet za własne pieniądze, oczekuje jednak sygnału od władz gminy, że inicjatywa jest potrzebna.
W ramach „Brunonaliów”, każdego lata w Klimontowie odbywały się m.in. warsztaty twórcze dla dzieci i młodzieży, bywali tam aktorzy, muzycy, grupy teatralne, pisarze i poeci. Organizowano wystawy i spotkania autorskie.
Grażyna Szlęzak- Wójcik