Na Łazienkowskiej jak nie idzie to nie idzie. W 1. kolejce nowego sezonu T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce ulegli w Warszawie Legii aż 0:4 (0:2). Pierwszą bramkę zdobył w 19 min. Daniel Ljuboja skutecznie wykorzystując rzut karny. Na 2:0 Ljuboja podwyższył w 42 min., a hat-tricka Serb skompletował w 50 min. Wynik spotkania ustalił w 87 min. …obrońca Korony Pavol Stano pakując piłkę do własnej bramki po mocnym dośrodkowaniu z prawej strony.
– Chciałbym przeprosić wszystkich naszych kibiców za to spotkanie i jego wynik – powiedział na konferencji prasowej szkoleniowiec kielczan Leszek Ojrzyński. Także piłkarze Korony chcieliby jak najszybciej zapomnieć o tym meczu.
Na usprawiedliwienie kielczan można powiedzieć, że trener Leszek Ojrzyński z powodu kontuzji nie mógł wystawić do gry Pawła Sobolewskiego, Macieja Korzyma, Kamila Kuzery i Marcina Żewłakowa.
W drugiej kolejce tego sezonu Korona w sobotę 25 sierpnia zmierzy się we Wrocławiu z miejscowym Śląskiem.
tekst: Jakub Rożek
jakub.rozek@radio.kielce.pl
materiał dźwiękowy: Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl
zdjęcia: Krzysztof Żołądek / e-vive.pl
Legia Warszawa – Korona Kielce 4:0 (2:0)
Bramki: Ljuboja (19′ k, 42’, 50′), Stano (87′ s)
Legia: Kuciak – Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Astiz, Wawrzyniak – Kucharczyk, Łukasik (62′ Furman), Vrdoljak, Ljuboja (77′ Gol), Kosecki (84′ Kopczyński) – Saganowski
Korona: Małkowski – Golański, Kijanskas, Stano, Lisowski – Janota (46′ Papka), Vuković, Jovanović, Lech (62′ Sierpina), Foszmańczyk, Zieliński (76′ Jamróz)
Żółte kartki: Lech, Stano – Jędrzejczyk