W Opatowie zorganizowano festyn rolniczy, podczas którego właściciele gospodarstw rolnych mogli m.in. poznać najnowsze metody ochrony roślin i spotkać się z doradcami rolniczymi. Termin był nieprzypadkowy ze względu na kończące się właśnie żniwa i czas siania poplonów. Wśród wystawców znaleźli się producenci nawozów sztucznych, środków ochrony roślin i maszyn rolniczych.
Jarosław Basak ze starostwa w Opatowie, które wraz z samorządem miasta było organizatorem tego festynu, podkreślił, że zainteresowanie zarówno wystawców jak i rolników było bardzo duże. Rolnicy, którzy zjawili się na opatowskim rynku, chwalili pomysł zorganizowania takiego pikniku. Podkreślali, że na dożynkach zazwyczaj nie ma możliwości zaproszenia aż tylu specjalistów czy wystawców, którzy mogą służyć fachową poradą. Tomasz Rutkowski z gminy Klimontów powiedział, że zakres udzielanych porad był wszechstronny, a data pikniku zbiegła się z czasem zbioru zbóż.
Przybyli do Opatowa hodowcy i plantatorzy korzystali z obecności pracowników agencji rolniczych, których przedstawicielstw w tym mieście nie ma. Pytano nie tylko o zasady zbliżających się kontroli, związanych z przyznawaniem dopłat obszarowych, ale zwracano się także o bardziej specjalistyczną pomoc – mówi Rafał Szulwic jeden z doradców.
Rolniczemu piknikowi towarzyszyły występy lokalnych zespołów artystycznych. Zabawa na zabytkowym opatowskim rynku trwała do późnych godzin wieczornych, wzięło w niej udział kilkaset osób.
Teresa Czajkowska












