Zakończył się wakacyjny wypoczynek ukraińskich dzieci polskiego pochodzenia, które przez tydzień przebywały w Sandomierzu, na zaproszenie Caritas Diecezji Sandomierskiej. Wśród uczestników kolonii byli uczniowie szkółki języka polskiego, którą w Żółkwi prowadzą siostry dominikanki.
Jak powiedziała siostra Iwencja, do Sandomierza przyjechały przede wszystkim te osoby, które mają najlepsze wyniki w nauce, startują w olimpiadach języka polskiego. Jednym z celów pobytu było to, aby zapoznać kolonistów z polską kulturą i historią.
Uczestnicy wypoczynku byli zachwyceni przyjęciem i programem pobytu. Zwiedzili cały Sandomierz, byli m.in. w podziemnej trasie turystycznej, na Bramie Opatowskiej, w katedrze i w wielu innych zabytkowych miejscach. Pływali statkiem spacerowym po Wiśle i korzystali ze sprzętu wodnego na nadwiślańskim bulwarze, chodzili na basen, po Górach Pieprzowych, byli też w Bałtowie. Mówili nam, że wywożą z Sandomierza mnóstwo miłych wrażeń.
Zorganizowanie tegorocznego wypoczynku dla prawie 40 osobowej grupy ukraińskich dzieci polskiego pochodzenia nie było łatwe. Jak powiedział ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej, po raz pierwszy od 20 lat nie udało się uzyskać na ten cel dofinansowania z Senatu RP. Wypoczynek sfinansowano z własnych środków pochodzących z Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom i Jałmużny Wielkopostnej, pomogli także sponsorzy. Dzieci zakwaterowane były w Domu Rekolekcyjnym, a żywiły się na stołówce sandomierskiej Caritas.
Grażyna Szlęzak- Wójcik












