Polskie Towarzystwo Turystyczno Krajoznawcze nie zamierza dobrowolnie rezygnować z zarządzania podziemiami w Opatowie. Organizacja ma do połowy sierpnia opuścić zajmowane pomieszczenia, w tym największą atrakcję miasta, czyli podziemną trasę turystyczną. Taki termin wyznaczyły władze powiatu.
Według starosty Bogusława Włodarczyka, opatowski oddział PTTK zarządza podziemiami mało sprawnie, a dodatkowo bez żadnej umowy. Starosta uznał, że podziemia są za mało eksponowane, a ich wystrój nie przyciąga turystów. Starostwo chce samodzielnie zarządzać największą atrakcją turystyczną.
Sekretarz generalny PTTK Andrzej Gordon twierdzi, że organizacja poniosła poważne nakłady na zorganizowanie trasy, dlatego nie zamierza podporządkować się zaleceniom starosty. Jego zdaniem, działania promujące podziemia trasę turystyczną są skuteczne, a dowodem na to jest zwiększająca się liczba odwiedzających to miejsce. Andrzej Gordon zarzuca władzom powiatu, że biorą pod uwagę tylko względy ekonomiczne.
Termin opuszczenia przez PTTK zajmowanych pomieszczeń upływa 15 sierpnia.
Teresa Czajkowska