Prokuratura Okręgowa w Kielcach odrzuca zarzuty stawiane przez zastępcę prezydenta Starachowic o upolitycznianie śledztwa w sprawie przydziału mieszkań w Starachowicach. W wyniku postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Jędrzejowie postawiono zarzuty prezydentowi Starachowic Wojciechowi B., oraz jego zastępcy związanemu z SLD Sylwestrowi Kwietniowi.
Względy polityczne nie odgrywały w tej sprawie, żadnej roli zapewnia Rafał Orłowski z Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Sylwester Kwiecień podczas konferencji prasowej zarzucił prokuraturze brak obiektywizmu w postępowaniu i pytał publicznie dlaczego prokuratura nie wystąpiła z aktem oskarżenia w stosunku do byłego zastępcy prezydenta Starachowic Jarosława Capały. Jego zdaniem zastępca miał te same kompetencje i wykonywał te same obowiązki, ale nie został oskarżony. „Czy Kwiecień jest gorszy, jest z innej partii?” – pytał zastępca prezydenta Starachowic Jarosław Capała z Platformy Obywatelskiej w rozmowie z Radiem Kielce zaprzeczył jakoby w trakcie swojego urzędowania podejmował decyzje w sprawie przydziału mieszkań.
Prokuratura Rejonowa z Jędrzejowa wystąpiła do sądu z aktem oskarżenia wobec prezydenta Starachowic Wojciecha B. i jego zastępcy Sylwestra Kwietnia. Zarzucono im przekroczenie uprawnień przy przydziale mieszkań komunalnych. Grozi im za to do 15 lat pozbawienia wolności.
Bartłomiej Zapała
fot. starachowice.net.pl