Około dwóch tysięcy mieszkańców gminy Piekoszów pozbawionych jest wody pitnej. Na skutek skażenia sieci wodociągowej bakteriami e-coli, woda nie nadaje się do spożycia, do mycia produktów żywnościowych, nie mogą być w niej również kąpane niemowlęta. Problem dotyczy kilku ulic w Piekoszowie, miejscowości Micigózd, Wincentów i Zręby. W piątek decyzją Sanepidu wodociąg został zamknięty, od tej pory mieszkańcom dostarczana jest woda butelkowana, a straż pożarna beczkowozami dowozi wodę do celów gospodarczych.
Jak poinformował sekretarz gminy Piekoszów, Grzegorz Bąk, poszukiwane jest źródło skażenia. Specjalna komisja badać będzie, czy sieć nie została zakażona przez nieszczelne szambo.
Woda od dwóch dni jest chlorowana, w poniedziałek znane będą wyniki badań laboratoryjnych, czy jest już zdatna do picia. Do tego czasu mieszkańcy korzystać muszą z wody butelkowanej. O awarii dowiedzieli się wczoraj o godzinie 19. Niektórzy zaczęli korzystać z przydomowych studni.
Akcja zaopatrywania mieszkańców w wodę kosztować będzie gminę około 10. tysięcy złotych.
Marcin Przemirski