W miejscowości Nowe, w gminie Ożarów odbył się studencki plener artystyczny. Powstałe podczas spotkania prace malarskie pozostaną w ośrodku kultury w Ożarowie, a rzeźby tradycyjnie trafią na jedyny w kraju Nadwiślański Szlak Artystyczny. Eksponowane są na nim rzeźby przy drogach, wiodących do Nowego, Lasocina i Biedrzychowa – miejscowości, położonych w dorzeczu Wisły.
Tradycja zapraszania młodych artystów do Nowego ma już kilkanaście lat. Najpierw byli to studenci i wykładowcy z krakowskiej ASP, teraz w wiosce, słynącej z wiśniowych sadów, goszczą adepci sztuki z Podkarpacia. Jerzy Kierski, dziekan wydziału sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego podkreśla, że jest zaskoczony poziomem powstałych podczas pleneru prac. Młodych artystów przyciąga do oddalonego od cywilizacji Nowego dobra atmosfera, która skłania do poświęcenia się wyłącznie sztuce. Dla wielu z nich, pobyt w Nowem, to pierwszy kontakt w naturze z tak trudnym materiałem, jakim jest kamień.
Po pierwszej prezentacji dzieł powstałych podczas pleneru, która odbywa się zawsze w miejscowym gospodarstwie agroturystycznym, wszystkie prace malarskie zostają w gminie Ożarów. Natomiast rzeźby wzbogacają utworzony kilka lat temu Nadwiślański Szlak Artystyczny, czyli galerię, ulokowaną wzdłuż malowniczych dróg, łączących okoliczne wioski. Marian Sus, dyrektor ożarowskiego ośrodka kultury przyznaje, że była to konieczność, bo miasteczko okazało się za małe na prezentację tak dużej liczby dzieł sztuki.
Mieszkańcy wiosek przy szlaku artystycznym z przychylnością patrzą na działania młodych rzeźbiarzy, tym bardziej, że rzeźby często przestawiają współczesne wyobrażenie postaci Chrystusa Frasobliwego czy świętego Nepomucena. Dla wielu jest to szansa na spotkanie ze sztuką.
Teresa Czajkowska