Na niektórych szlakach kolejowych mogą zostać wprowadzone ograniczenia prędkości pociągów. Kolejarze wyjaśniają, że może to być konieczne, ze względu na odkształcanie się torów, pod wpływem wysokiej temperatury.
Prawdopodobnie właśnie to było przyczyną wykolejenia się pociągu osobowego relacji Skarżysko-Kamienna- Kielce. Jak informowaliśmy, do zdarzenia doszło wczoraj po południu, między Kostomłotami, a stacją Kielce Piaski. Żaden z pasażerów nie ucierpiał. Dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Kielcach- Adam Młodawski informuje, że prace nad usuwaniem szkód nadal trwają. Minionej nocy torowisko zostało naprawione, ale konieczna będzie wymiana szyn, które uległy deformacji. Z tego powodu, pociągi jadące tą trasą zwalniają do 50 kilometrów na godzinę.
Adam Młodawski dodaje, że jeśli upały się utrzymają, konieczne będzie wprowadzenie ograniczeń prędkości na innych szlakach kolejowych, nie tylko w regionie świętokrzyskim, ale w całym kraju. Jednocześnie zapewnia, że kolejarze znają miejsca, w których takie zagrożenie istnieje, dlatego są one systematycznie monitorowane.
Robert Felczak