Na kieleckim deptaku trwa Jarmark Świętokrzyski. Z okazji Święta Miasta na kilkudziesięciu kramach i stoiskach można kupić praktycznie wszystko od słodyczy, wędlin po biżuterię, drewniane aniołki, a nawet skarpetki i poduszki. Największą popularnością wśród spacerujących cieszą się jednak chleb ze smalcem, ogórki kiszone i zimne napoje.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski, który odwiedził kramy też kupił chleb, ale na stoisku litewskim. Również oni prezentują swoje produkty podczas Święta Kielc. Wojciech Lubawski próbował też kwasu chlebowego. Niektórzy zwiedzający kramy narzekali, że brakuje pamiątek i produktów związanych z miastem. Nie wszystkie pasują też do charakteru święta. Prezydent Lubawski uważa, że to typowy jarmark, więc można tu kupić wszystko, czego ludziom potrzeba.
Oprócz jarmarku w Kielcach odbywa się wiele imprez, m.in. na deptaku można posłuchać katarynek, na stadionie leśnym trwa festyn p.n. „Świętokrzyskie – kraina pięknych koni”. Świętu Kielc towarzyszą także koncerty. Na kieleckim Rynku zaprezentują się m.in. wokaliści Domu Kultury „Zameczek” i Agnieszka Chylińska. Z kolei na Placu Artystów zabrzmi tradycyjny jazz. W Parku Miejskim zaplanowano zabawę głównie dla dzieci.
Zwieńczeniem sobotniego świętowania był koncert „Sabat Czarownic” w amfiteatrze na kieleckiej Kadzielni.
Renata Morąg