Tragedia w Połańcu w powiecie staszowskim. Pięcioletnia dziewczynka została przygnieciona przez skrzynie, które spadły z wózka widłowego. Dziecko zginęło- poinformował Radio Kielce Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Jak wyjaśnił- dziewczynka bawiła się sama na podwórku, w pewnym momencie potrąciła widły wózka, wówczas zsunął się na nią ładunek, przygniatając ją. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, jednak lekarz, po reanimacji stwierdził zgon dziecka. Kamil Tokarski dodał, że na miejscu są policjanci i prokurator, którzy wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia. Rodzice dziewczynki w momencie tragedii przebywali w domu.
Ewa Golińska