Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach bez rządowych pieniędzy na prowadzenie kierunków zamawianych. Uczelnia złożyła 2 wnioski w konkursie na kształcenie studentów w określonych zawodach, których brakuje na rynku pracy, ale nie były one oceniane, ponieważ zostały odrzucone przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju z powodu niespełnienia warunków formalnych, powiedział Radiu Kielce, rzecznik prasowy UJK, Ryszard Biskup.
Władze uczelni nie udzielają informacji dotyczących konkretnej sumy, jaką na prowadzenie kierunków zamawianych miałaby dostać, ale z naszych informacji wynika, że chodzi o kwotę kilku milionów złotych.
Uniwersytet chciał, by takimi kierunkami były: wzornictwo, biotechnologia, fizyka techniczna, matematyka, fizyka, chemia i ochrona środowiska. Najlepszym studentom wypłacane byłyby stypendia wynoszące nawet tysiąc złotych miesięcznie.
Brak kierunków zamawianych może mieć wpływ na tegoroczną rekrutację prowadzoną przez UJK. Możliwość kształcenia się w wybranych przez rząd zawodach od kilku lat przyciąga absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Osoby, które obecnie studiują na kierunkach zamawianych nie musza się niczego obawiać. Mogą kontynuować naukę.
Rządowe pieniądze w kwocie 7 mln złotych dostanie natomiast Politechnika Świętokrzyska.
Stanisław Blinstrub