Gmina Sędziszów złożyła do prokuratury doniesienie na syndyka jędrzejowskiego PKS. Zdaniem władz, jego działania uniemożliwiły wypełnianie ustawowych obowiązków gminy. Chodzi o uniemożliwienie dowozu uczniów do szkół, a w związku z tym prowadzenia działalności przez placówki oświatowe- informuje Anna Skiba z tamtejszego Urzędu Miejskiego.
Chodzi o sytuację z ostatniego piątku. W tym dniu PKS zaprzestał działalności. Syndyk- Hubert Kochanowski stwierdził, że po uprawomocnieniu się decyzji sądu o upadłości firmy, straciła ona licencję na przewóz osób. W związku z tym, pół tysiąca uczniów z gminy Sędziszów nie mogło dostać się do szkół. Gmina musi też dodatkowo zapłacić za ich dowóz do placówek nowemu przewoźnikowi, mimo, że wykupiła już usługę w bankrutującej spółce.
Przedstawiciele gmin: Jędrzejów, Sędziszów, Wodzisław i Imielno mieli dziś podjąć decyzję w sprawie wspólnych roszczeń wobec syndyka. Podczas spotkania uznali jednak, że przede wszystkim muszą znaleźć sposób na rozwiązanie problemu komunikacji dla mieszkańców- informuje burmistrz Jędrzejowa- Marcin Piszczek. Na razie kursy są obsługiwane przez PKS Radomsko.
Przewoźnik wystąpił do gmin o zgodę na zatrzymywanie się na przystankach, po to by uzyskać od starostwa pozwolenia na uruchomienie linii komunikacyjnych. Mimo, że Jędrzejów i Sędziszów przygotowały już odpowiednie dokumenty, trudno realnie ocenić kiedy przewozy zbiorowe będą w pełni realizowane twierdzi Elżbieta Czesak- Helińska, członek Zarządu PKS Radomsko.
Obecnie, przewoźnik z Radomska zatrudnia 17 kierowców z jędrzejowskiego PKS-u. Jeżeli linie komunikacji zbiorowej zostaną uruchomione, kolejni do nowego przewoźnika przejdą kolejni pracownicy.
Ewa Pociejowska- Gawęda