Świętokrzyscy politycy komentując występy polskiej drużyny na Euro zgodnie podkreślali, że naszym piłkarzom zabrakło umiejętności i determinacji, aby awansować do kolejnych rozgrywek. Poseł Platformy Obywatelskiej Zbigniew Pacelt zwrócił uwagę w Studiu Politycznym Radia Kielce, że biorąc pod uwagę rankingi – polska drużyna jest bardzo nisko oceniana, a mecze potwierdziły, że nie jesteśmy faworytami.
Krzysztof Marwicki z PSL stwierdził, że wczorajszy mecz pokazał te same mankamenty, które były widoczne podczas wcześniejszych spotkań, braki techniczne oraz słabe przygotowanie kondycyjne. Podobnie sądzi poseł PiS Jarosław Rusiecki, który zauważył, że w każdym ze spotkań Polacy potrafili dobrze zagrać tylko jedną połowę.
Z kolei Sławomir Kopyciński z Ruchu Palikota i Andrzej Szejna z SLD uważają , że atmosfera rozgrywek, które wywołały niespotykany entuzjazm i zainteresowanie rozbudziła także sportowe nadzieje i wiarę w wygraną. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna i biało-czerwoni kolejny raz szybko odpadli z turnieju. Politycy są zgodni, że nie można zmarnować kapitału emocji nadziei i entuzjazmu który towarzyszy rozgrywkom. Powinniśmy jako gospodarze do końca robić wszystko, aby EURO jako impreza okazała się sukcesem, a po mistrzostwach przyjąć plany budowy z nowym trenerem drużyny, która mogłaby skuteczniej rywalizować i odnosić sukcesy.
Marek Orkisz