Kieleccy radni nie zajęli się projektem uchwały, dotyczącej przekazania Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych, lokalu przy ulicy Kościuszki. Władze miasta uzasadniały ten plan tym, że spółka przygotowuje szereg działań inwestycyjnych, m.in. rozbudowę cmentarza komunalnego i budowę obiektu handlowo-usługowego przy ul. Paderewskiego, a posiadanie tytułu własności do dotychczas wynajmowanego lokalu podniesie wiarygodność kredytową inwestora.
Wartość lokalu wyceniono na 520 tysięcy złotych.
Radnych to nie przekonało i zaproponowali, aby szczegóły dotyczące planowanych inwestycji wyjaśnił prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych informuje radna Agata Wojda. „Na sali nie ma wnioskodawcy, a sprawa dotyczy bardzo atrakcyjnej działki przy ulicy Paderewskiego. Pojawiały się informacje o możliwości wybudowania tam obiektu handlowego. Nie wiemy, czy inwestycję będzie realizował PUK samodzielnie, czy wspólnie ze spółką „Wolność”. Wszystko dzieje się w gabinecie Pana Prezydenta, a nie na sesji Rady Miasta, dlatego zasadna jest obecność na obradach prezesa spółki i kompleksowe wyjaśnienie tej sprawy”- dodała.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski stwierdził, że nie rozumie zachowania radnych, a dyskusja na ten temat była dla niego irytująca. Jak podkreślił, budowa obiektu przy ulicy Paderewskiego, to nie jest potrzeba PUKu, ale miasta, ponieważ konieczne jest przeniesienie handlujących z Placu Wolności. Prezydent zaznaczył, że nie zamierza sprzedawać Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, bo i takie pytania się pojawiały.
Radni przyjęli też zmiany w tegorocznym budżecie i Wieloletniej Prognozie Finansowej oraz zgodzili się na sprzedaż kilku miejskich nieruchomości .
Robert Szumielewicz