Ostrowiecka komenda policji planowała zakup nowego radiowozu, ale ponieważ nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, zamiast auta kupi… psa. Funkcjonariusze zwrócili się o finansową pomoc w zakupie samochodu do okolicznych samorządów. Okazało się, że pieniądze zamierza przekazać tylko starostwo.
Policjanci uznali, że skoro nie uda im się zebrać odpowiedniej kwoty na zakup auta, to przekazane przez powiat 10 tysięcy złotych można wydać inaczej. Rafał Pietrkiewicz, oficer prasowy ostrowieckiej komendy wyjaśnia, że obecnie służbę w powiecie ostrowieckim pełnią tylko dwa psy. Muszą one pracować na obszarze zamieszkałym przez ponad 120 tysiecy ludzi.
Zakup psa, to znaczący, ale nie jedyny wydatek. Za zwierzę trzeba zapłacić nawet kilka tysięcy złotych, a później dochodzą koszty jego wyszkolenia. Policja najczęściej wykorzystuje owczarki niemieckie, które w największym stopniu kumulują cechy potrzebne w codziennej pracy.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy stróże prawa z Ostrowca zyskają nowego funkcjonariusza, wszystko zależy od terminu przekazania przez starostwo obiecanych funduszy. Policjanci liczą, że czworonoga uda się kupić jeszcze w wakacje.
Kilka lata temu, gwiazdą wszystkich policyjnych turniejów był służący w ostrowieckiej komendzie wilczur Ako. Niestety, psiego następcy nie udało się wychować.
Teresa Czajkowska