Najwcześniej około 10 czerwca dowiemy się, czy Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Kielcach będzie egzaminował przyszłych kierowców na prawo jazdy kategorii B w nowych pojazdach. Władze tej instytucji wybrały w przetargu Toyotę Yaris. Umowa z firmą, która miała dostarczyć nowe samochody, miała zostać podpisana w środę, ale jak informowaliśmy do ośrodka wpłynęło odwołanie jednego z uczestników przetargu.
Lubelski dealer Suzuki, wyraził sprzeciw wobec rażąco niskiej ceny, jaka
została zaproponowana za Toyotę. Jak nas poinformował Arkadiusz Kubiec,
zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, sprawę będzie
musiała rozpatrzeć Krajowa Izba Odwoławcza. Dodaje, że ma nadzieję, że
instytucja ta podtrzyma wybór dokonany przez ośrodek ruchu.
Kielecki dealer Toyoty za 22 auta zażądał 370 tysięcy złotych. Była to
najniższa cena zaoferowana w przetargu. Pozostali zaproponowali dużo
większe sumy. Dealerzy Suzuki za dostawę chcieli od 424 lub 517 tysięcy
złotych. Najdroższa była oferta Hyundaia, który za model i20 chciał 585
tysięcy złotych.
Procedura odwoławcza powoduje, że nowe samochody mogą pojawić się w
kieleckim ośrodku znacznie później. Dealer, z którym zostanie podpisana
umowa ma bowiem 60 dni na dostarczenie pojazdów.
Robert Felczak