To nie był konflikt, tylko przesilenie. Tak prezes świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Lipiec skomentował sytuację w skarżyskich strukturach partii. Jeden z jej działaczy, poseł Andrzej Bętkowski w ubiegłym tygodniu skrytykował starostę Michała Jędrysa, również członka PiS, za brak porozumienia z lekarzami ze skarżyskiego szpitala. Przygotowywano wniosek o odwołanie starosty i wewnątrzpartyjny bunt.
Prezes świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Lipiec
Parlamentarzysta nie wykluczał również zmiany koalicji, która rządzi powiatem. W czasie posiedzenia zarządu powiatowego partii, jako jedyny głosował przeciw rekomendacji dla Michała Jędrysa na stanowisku starosty oraz utrzymaniu koalicji z PO i SLD. Na konferencji prasowej, którą Krzysztof Lipiec zwołał w jego biurze poselskim w Skarżysku, Bętkowski powiedział, że podporządkowuje się decyzjom władz partii i daje kredyt zaufania staroście Jędrysowi. Jego spłata ma trwać tyle, ile spłata długów, które ma szpital w Skarżysku. Jednocześnie przypomniał, że Michał Jędrys jest jego politycznym dzieckiem.
Odpowiadając na te słowa, Michał Jędrys stwierdził, że Andrzej Bętkowski dał mu bardzo dużo czasu, bo spłata długów szpitala może potrwać nawet 20 lat.
To Andrzej Bętkowski jest ojcem koalicji w powiecie skarżyskim i tym, który wyniósł Jędrysa na szczyty lokalnej władzy. Jest też w grupie oponentów obecnego prezesa PiS w Świętokrzyskiem- Krzysztofa Lipca. Tymczasem Michał Jędrys od pewnego czasu należy do bliskich współpracowników prezesa. Niedawno został członkiem Prezydium Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości w Kielcach.
W konferencji prasowej, oprócz posłów Lipca i Bętkowskiego uczestniczyli też posłanka Maria Zuba, starosta Michał Jędrys i wiceprezydent Skarżyska Grzegorz Małkus. Ten ostatni również krytykował działania starosty, dotyczące sytuacji w szpitalu. Wszyscy deklarowali wolę współpracy i współdziałania.
Małgorzata Pirosz