Goście Studia Politycznego Radia Kielce komentowali m. in. wyrok w procesie Beaty Sawickiej. Była posłanka Platformy Obywatelskiej została skazana na 3 lata więzienia oraz grzywnę w wysokości 40 tysięcy złotych, a także utratę uzyskanych dzięki korupcji korzyści majątkowej. Sąd pozbawił ją też praw publicznych na okres 4 lat.
Sąd uznał, że Sawicka za pomoc w kupieniu bardzo atrakcyjnej działki na Helu przyjęła m.in 102 tysiące złotych.
Poseł Platformy Obywatelskiej Lucjan Pietrzczyk podkreślał, że cała sprawa została niestety „wykorzystywana politycznie”.
Krzysztof Lipiec z PiS jest zadowolony, że sprawa trafiła do sądu i tam znalazła swój finał. „Wyrok potwierdza, że polskie państwo sprawdziło się i stanęło na wysokości zadania” – stwierdził poseł.
Jarosław Górczyński z PSL powiedział natomiast, że z wyrokami sądu nie powinno się dyskutować, a korupcja wśród polityków obniża rangę parlamentaryzmu.
Henryk Milcarz z SLD podkreślił, że Beata Sawicka została też ukarana w inny sposób – nie chodzi tu tylko o wyrok sądu ale – jak powiedział „została też osądzona w wymiarze publicznym”.
Poseł Jan Cedzyński z Ruchu Palikota przypomniał na naszej antenie, że CBA – utworzone przez PiS było przez wielu nazywane „policją polityczną”. Jacek Włosowicz z Solidarnej Polski uważa z kolei, że wszyscy politycy powinni z tej sprawy wyciągnąć wnioski.
Szczegóły sprawy Beaty Sawickiej nagłośnił przed wyborami w 2007 roku ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński. Sama Beata Sawicka twierdziła, że padła ofiarą prowokacji. Mówiła, że została uwiedziona i wykorzystana przez udającego biznesmena agenta CBA Tomasza Kaczmarka – obecnie posła PiS.
Robert Kałuża