Najpóźniej za 3 miesiące w gminie Piekoszów nastąpi przepięcie wodociągu od ujęcia Nordkalk Miedzianka do sieci wodociągowej w Rykoszynie. Jak informowaliśmy w ubiegłym roku doszło do skażenia wody środkami ochrony roślin i przyłączenie się do innego źródła było jednym z pomysłów na rozwiązanie problemu zanieczyszczeń.
Jak poinformował nas Tadeusz Dąbrowa, wójt Piekoszowa, być może wykorzystana zostanie stara, nieużywana już studnia głębinowa, która znajduje się koło dworca PKP w Piekoszowie. Decyzja środowiskowa powinna być znana za 3 tygodnie, jednak projektanci, nie czekając na nią rozpoczęli przygotowanie dokumentacji technicznej
Tymczasem, Inspektor Sanitarny nadal nie wydał decyzji, która zezwoliłaby na spożywanie wody przez kobiety w ciąży, matki karmiące i małe dzieci. Jak dodał wójt Tadeusz Dąbrowa, dla nich nadal dostarczana jest woda butelkowana. Dziennie kosztuje to gminę około 800 złotych. Zdaniem wójta, samorząd jest w stanie udźwignąć te koszty.
Przypomnijmy, w listopadzie ubiegłego roku, w gminie Piekoszów doszło do skażenia wody pestycydami, czyli środkami owadobójczymi. W wyniku tego, przez kilka dni, bieżącej wody pozbawionych zostało prawie 6 tysięcy osób z gmin Piekoszów i Chęciny.
Iwona Murawska